Renegocjacje nadal w cenie

O tym, jak się przygotować i jak korzystnie renegocjować umowę najmu powierzchni biurowej mówi Joanna Bartosiewicz, Senior Associate w Dziale Reprezentacji Najemców Biurowych, Newmark Polska.

W poprzednich dwóch latach część firm niechętnie decydowała się na wynajem nowych powierzchni biurowych. Menadżerowie zarządzający organizacjami bardziej niż kiedykolwiek byli niepewni tego, co przyniesie przyszłość, czy w jakich modelach za kilkanaście miesięcy będą pracowały ich zespoły. Z tego powodu wiele toczących się procesów najmu zostało wstrzymanych, a najemcy, którym kończyły się umowy, na kolejne lata zostawali w dotychczasowych lokalizacjach. Z danych firmy doradczej Newmark Polska wynika, że udział renegocjacji na rynku biurowym w całym poprzednim roku w Warszawie osiągnął nawet 45 proc. całkowitego wolumenu popytu, podczas, gdy historycznie renegocjacje w tym sektorze rynku utrzymywały się na poziomie 25 – 30 proc.

– W okresach zwiększonej niepewności część firm przyjmuje strategię „wait-and-see”, czyli wstrzymywania decyzji dotyczących ekspansji czy relokacji. Widzieliśmy to podczas pandemii czy kryzysu z 2008 r. Wraz z wygaszaniem pandemii i większym optymizmem wśród przedsiębiorców w pierwszym kwartale br. rynek biurowy w Warszawie odnotował wysokie zainteresowanie relokacjami ze strony najemców (ponad 52% struktury popytu stanowiły m.in. nowe umowy i przednajmy). Na początku tego roku nastąpiło odwrócenie trendu i spadek udziału renegocjacji w popycie. Niemniej ze względu na obecną sytuację geopolityczną, spodziewamy się wydłużenia procesów decyzyjnych, w konsekwencji czego renegocjacje mogą stać się ponowną koniecznością – twierdzi Joanna Bartosiewicz, Senior Associate w Dziale Reprezentacji Najemców Biurowych, Newmark Polska.

W stolicy utrzymuje się obecnie jeden z najniższych poziomów powierzchni w budowie w historii warszawskiego rynku biurowego – aktualnie powstaje tutaj niespełna 260 tys. mkw., a od końca 2023 r. do nawet początku 2025 r. prognozowana jest luka podażowa.

– Zmniejszający się z kwartału na kwartał wolumen powierzchni w budowie (szczególnie w centrum) może spowodować wzrost liczby renegocjacji w centralnych lokalizacjach – wyjaśnia ekspertka.

Renegocjacje – dla kogo?

Obecnie firmy zmieniają podejście do wykorzystania przestrzeni biurowej. Uwzględniają one potrzebę pracy on-line i w modelu hybrydowym.

– Rynkowym standardem podczas przedłużania okresu najmu jest podpisanie umowy na trzy – pięć lat. Jednak w obecnej sytuacji najemcy wybierają zwykle minimalny okres, dając sobie w ten sposób czas na podjęcie długofalowych decyzji. Tymczasem w przypadku relokacji, minimalny okres najmu wynosi pięć lat – mówi Joanna Bartosiewicz i dodaje, że renegocjacje umów na rok albo nawet pół roku są rzadkością na rynku. – Właściciele budynków, którymi w większości przypadków są fundusze inwestycyjne, mają sztywno określoną politykę komercjalizacji obiektów i nie są skłonne do tak daleko idących ustępstw, które nie mieszczą się w założonych budżetach. W pierwszym roku pandemii zdarzały się pojedyncze przedłużenia umów na krótkie okresy, ale były to absolutnie wyjątkowe sytuacje, w wyjątkowym czasie i nie stały się nowym standardem na rynku – wyjaśnia ekspertka.

Nie bez znaczenia dla najemców jest również fakt, że pozostanie w dotychczasowym budynku nie wymaga skomplikowanej logistyki i nie generuje dodatkowych kosztów. Powierzchnie biurowe użytkowane przez pięć lat zwykle wymagają tylko odświeżenia. Najemca nie musi przeprowadzać całej firmy, adaptować nowej przestrzeni i zmieniać adresu. Chociaż, jak podkreśla Joanna Bartosiewicz, każdy klient i każda sytuacja jest inna i trzeba przyjrzeć się jej indywidualnie. Bo relokacja niekiedy również może oznaczać obniżkę czynszu czy oszczędności wynikające z optymalizacji przestrzeni w nowej lokalizacji. Na przykład w sytuacji, gdy najemca zdecyduje się przeprowadzić do dużo bardziej efektywnego kosztowo budynku. Wszystko zależy od indywidualnej sytuacji najemcy i od jego potrzeb.

Rozmawiaj dwutorowo

Kiedy rozpocząć rozmowy? Według doradców z Newmark Polska większe organizacje do rozmów powinny usiąść co najmniej dwa lata przed zakończeniem obowiązującej umowy najmu. Mniejsze – rok – półtora. Brak czasu zawsze osłabia pozycję negocjacyjną najemcy, dlatego nie warto zwlekać.

– Najbardziej korzystne jest prowadzenie procesu dwutorowo – renegocjacje plus analiza rynku pod kątem relokacji. I takie rozwiązanie zawsze rekomendujemy naszym klientom. Nawet jeśli najemca nie jest gotowy na zmianę albo nie chce tej zmiany i jest zdecydowany zostać w dotychczasowej lokalizacji, doradzamy, żeby alternatywnie zapoznał się z biurami spełniającymi jego oczekiwania, które są dostępne na rynku. Klienci rzadko odmawiają, są ciekawi nowych możliwości, nawet jeśli nie planowali z nich skorzystać – opowiada Joanna Bartosiewicz. – W mojej pracy już wiele razy zdarzało się, że najemca był zdecydowany renegocjować umowę w dotychczasowym biurowcu, jednak w trakcie całego procesu okazywało się, że zmieniając biuro, może wybrać z kilku ciekawych opcji, których się nie spodziewał. Dwutorowe negocjacje są dla najemcy również pewnego rodzaju zabezpieczeniem. Nie zawsze mamy pełny wgląd w plany wynajmującego. Najemcy może się wydawać, że właściciel budynku bez problemu przedłuży umowę, jednak ten, w tym samym czasie może np. negocjować z dużo większą organizacją, która chce rozwijać się w budynku, a przedmiotem tej ekspansji może być m.in. powierzchnia zajmowana przez naszego klienta. O czym właściciel budynku nie ma obowiązku z wyprzedzeniem informować. Warto zabezpieczyć się na różne sytuacje, w czym najemcę wspiera dobry doradca, którego zadaniem jest między innymi przewidzieć problemy, a jeśli zdarzy się nieprzewidziana sytuacja, szybko zareagować i przedstawić rekomendacje rozwiązań – wyjaśnia ekspertka. Dlatego, idąc na spotkanie z klientem, doradcy Newmark Polska zawsze są przygotowani, żeby zaprezentować pełną analizę rynku biurowego w mieście.

Mniej stresu i więcej dobrych decyzji

– Mając pełen obraz rynku, jesteśmy w stanie negocjować jak najlepsze warunki komercyjne dla naszych klientów i zabezpieczyć korzystną umowę, która może m.in. ochronić najemcę przed nieprzewidzianymi i nieuzasadnionymi kosztami, wynikającymi np. z rozliczenia aranżacji powierzchni czy sposobu naliczania opłat eksploatacyjnych. Pamiętamy również o zawarciu odpowiednich zapisów w kontrakcie, zabezpieczających w przyszłości interesy klienta. Korzystamy z wieloletniego doświadczenia zespołu, w którym każdy z doradców uczestniczył już w dziesiątkach negocjacji. Mimo to, do każdego klienta i każdej umowy podchodzimy bardzo indywidualnie, dbając o każdy zapis i dodatkowy bonus, który możemy wynegocjować – podsumowuje Joanna Bartosiewicz.

Joanna Bartosiewicz
Joanna Bartosiewicz
Senior Associate, Warszawa

Newmark Polska

Dział reprezentacji najemców biurowych firmy Newmark Polska obsługuje firmy na terenie całej Polski planujące pozyskanie nowej powierzchni biurowej lub renegocjacje obecnej umowy najmu, ekspansję bądź konsolidację powierzchni.

Dzięki bogatemu doświadczeniu naszych specjalistów gwarantujemy kompleksowe wsparcie na każdym etapie wynajmu powierzchni biurowej.

Aktualności

2025-03-25

Elastyczne biura w prestiżowych lokalizacjach

Budynki biurowe z powierzchniami coworkingowymi i biurami serwisowanymi mają większą szansę na przyciągnięcie najemców. Z elastycznych przestrzeni korzystają zarówno korporacje, jak i małe firmy oraz startupy. Więcej na: polskabiura.pl